Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makatka
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 21:28, 12 Sty 2006 Temat postu: Wyjątkowe miejsca... |
|
|
Na pewno każdy z Was ma swoje ulubione miejsce w Tykocinie. Miejsce, którego nie znajdzie się na żadnej mapie czy w przewodniku. Miejsce, które samo w sobie jest wyjątkowe i warte zobaczenia.Stąd moja prośba o podzielenie się swoja tajemnicą i tym właśnie miejscem.
Liczę na odpowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Makatka
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 0:01, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie o tego typu miejsce mi chodziło..... nie o żadną atrakcje turystyczną....
A propos kina "Hetman" pod koniec lat 90tych były tam organizowane dyskoteki.....
Szkoda, że teraz nikt się nie interesuje tym budynkiem.
Niszczeje w oczach .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszon
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tykocin
|
Wysłany: Pią 14:46, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie takim miejscem była gospoda "Narwianka". Spędziłem tam swoje lata młodości pijąc pyszne piwo, kulturalne dyskusje ze znajomymi się toczyły, fiedzia grał na gitarze. Może ktoś się śmiać lub nie, ale tam naprawdę było fajnie i mam miłe wspomnienia. pozatym fajnym miejscem w Tykocinie były ruiny zamku, gdzie można było się przejść i posiedzieć w spokoju. teraz niestety- teren prywatny, wstęp wzbroniony.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio21WaWa
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100-LICA
|
Wysłany: Pią 15:25, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Masz racje ruiny zamku mialy swoj klimat zawsze w wakacje tak przychodzilem i wspinalem sie na najwyzsze kondygnacje tegoz zabytku! Cudownie bylo patrzec na roztaczajaca sie panorame Narwi i jej rozlewiska! To byly czasy a teraz tak jak juz bylo powiedziane: "TEREN PRYWATNY WSTEP SUROWO WZBRONIOY"! Hehe! Koniec kropka nie ma juz zamku ale bedzie hotel o ile sie nie myle ale da wykwintnych gosci! Moze bedzie to lepsze bo nadejda czasy przyjazdu do Tykocina prominentnych ludzi! Co do kina Hetman sam pamietam w nim dyskoteki ale nie chodzilem tam ani razu! Wszystko dos szybko upadlo a szkoda miejsce bylo idealne bo choc w centrum miasta to malo komu ono przeszkadzalo! Boze niech wroca te stare dobre czsy! A teraz maly post do Pawla: ja pamietam ze masz wiecej zdjec z kina Hetman? Pamietasz? HEheeh! Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:57, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To nie tak, że budynkiem nikt się nie interesuje. Już sam fakt Twojego zainteresowania przeczy temu. Obecnie jest on własnością "parafii" - a nie gminy. I tu tkwi problem...Biskup rezydujący w Łomży ma naprawdę większe problemy, niż rozsypujące się kino w Tykocinie, a formalnie bez jego decyzji, nic z nim zrobić nie można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:02, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A tu już prawdziwie sentymentalne miejsce:
Ostatnio zmieniony przez Marcin Kwiatkowski dnia Pią 8:33, 20 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misio21WaWa
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 100-LICA
|
Wysłany: Pon 19:33, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Niom ale Prboszcz jak pamietam nigdy nie slynal z zapalu do rozrywki...innych osob...bo o rozrywke dla siebie potrafil zadbac! Coz fakt jest jeden ciezko cos zrobic gdyz pierdzielnik ostry jest i zamieszanie niemale!
Zdjecie nr.1 jest bardzo klimatyczne! Ja swojego czasu czesto widzialem taki widok a nawet bylem stalym bywalcem tego przybytku w srodku! Ach te czasy...
Zdjecie nr.2 ma dla mnie tez wielkie znaczenie i sentyment! Popieram Cie Marcinie i moge powiedziec ze zawsze tamtedy przechodze gdy Was odwiedzam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszon
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tykocin
|
Wysłany: Sob 19:41, 11 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
bardzo lubię nasz Tykociński most, fajne są stamtąd widoki i fajnie się tam przebywa, bardzo ładna jest też konstrukcja naszego Tykocińskiego mostu. Podobno pochodzi on od niemców.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kochaniutka
Gość
|
Wysłany: Czw 0:00, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja osobiście lubię wiele miejsc w tykocinie. Wiosną najbardziej lubię las za starą żwrirownią, jest tam wtedy tak pięknie zielono...świeżo. Latem...lubię terenu na rzeką, lubię wejść na filary mostu i obserwować niebo. W siertpniu jest zawsze takie rozgwieżdżone... Jesienią lubię te wszystkie drogi otoczone drzewami, jest tak kolorowo... A zimą...hmm..lubię jak jest szron na drzewch...Ale za zima nie przepadam, bo za zimno jest... Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:25, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Oj " Kochaniutka " ja lubię wszystko w Tykocinie. Ty wchodzisz na przęsła mostu ja byłem lepszy bo z nich skakałem do rzeki. Siedząc na poręczy posiałem zegarek w wodach Narwi. Zimą kąpałem się w " płoni " wymytej przez wodę balansowałem na granicy utonięcia , a w święta Bozego Narodzenia za ruinami zamku na wierzchołku stogu siana kolendy z kumplami śpiewiliśmy. Natomiast przed Wszystkimi Świętymi czterech każdy na jednym rogu w nocy oglądaliśmy cmentarz.
----------------------------------------
Jednak nie robiliśmu nic złego , nie wynosiliśmy nikomu płotów , nie robiliśmy grafiti a co najważniejsze nie uważaliśmy że alkochol to coś co trzeba czy być musi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:32, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A my pod groźbą wygarbowania skóry kijami, urządzaliśmy rajdy do sadu pani Nejmanowej po gruszki Ulęgałki, w wakacje od rana do nocy biegaliśmy po boisku kopiąc piłkę, a kiedy przyjeżdżała buda z automatami do gry to przepuszczaliśmy tam ostatnie oszczędności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:30, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wspomniałeś o gruszkach , więc muszę to opisać: okres dojrzewania gruszek Klapsa , sad u Państwa Targońskich. Weszliśmy na drzewo i pieknie dojrzałe jedna po drugiej zjadamy. Nie wiadomo kiedy pod gruszka pojawił się Pan Targoński. Zerwałem najdojrzalszą i między gałęziami poprostu puściłem ( tak jak by z naturalnej sytuacji owoce spadały ) ale w tym samym momencie zostaje zdjęta czapka z głowy. W głowę bez włosów uderza gruszka. komentarz : Pan Targoński do żony : stara gruszki spadaja trzeba zrywać. ze śmiechu pospadaliśmy z drzewa.
Oj się działo !!!!!!!!!!!!!!!
Serdecznie Przepraszam za publikację nazwiska i przywołanie osoby już dawno nie będącej między nami. PRZEPRASZAM
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kochaniutka
Gość
|
Wysłany: Nie 0:58, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
oj panowie, wam to tylko cały czas na jakieś wspomniania nachodzi. Ja niestety jeszcze nie mam takich wspomnień... Ale mam nadzieję, że za jakieś 10 lat będą one równie bogate, jak wasze
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:13, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
" Kochaniutka " Oj kochaniutka pewnie Ty owoców nie lubisz.
Dzisiaj mażyc to wspaniała rzecz. Nadto co można dzisiaj robić. Brak dyskotek czy potańcówek jedynie piwko na przystanku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kochaniutka
Gość
|
Wysłany: Pon 22:37, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
oj Kodek...nie znasz mnie. hehe, po drzewach to ja też skakałam i uciekałam przed właścicielami owych drzew i owocków... Ach te czereśnie... Hehe, pamiętam jak kiedyś sięgałam po taką piękną czerwoną czereśnię, taką dorodną... Heh, i już stałam na najwyżeszej gałęzi, kiedy...ona pękła... hehe, w locie złapałam się jakieś niżej, i tak mną zamachneło, że puściłam się i glebnęłam centralnie twarzą do ziemi. Koledzy pokładali się ze smiechu, a ja wypluwałam resztki ziemi... Dla nich to było smieszne, dla mnie to doświadczenie było conajmniej mało przyjemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
WspomnieniemSieTylkoZyje
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: białystOk
|
Wysłany: Pon 17:24, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jak wszyscy wiedzą cały Tykocin jest wspaniałym miejscem. Fakt nie bywam tam zbyt często.. ale jednym z najwspanialszych miejsc jest MOST, który ma w sobie urok który przyciąga..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:59, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie bywasz często? No to proszę powspominaj sobie...Pozdrawiam
To widoki, które czasem można zobaczyć z mostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
WspomnieniemSieTylkoZyje
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: białystOk
|
Wysłany: Pon 21:02, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oo dziękuje dziekuje.. druga fotka jest najpiękniejsza. wstawiam sobie na tapete w kompie i zaraz chyba wydrukuje x) Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
komornicka
Gość
|
Wysłany: Wto 23:00, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ja uwielbiam starorzecza narwi w pobliżu wieży obserwacyjnej i górę Joca-klimatyczne,imprezowe i magiczne miejsca..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|