Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 7:32, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A jak byliśmy w podziemiach kościoła to doszliśmy prawdopodobnie do brzegu rzeki.Po obu stronach były starodawne drzwi dębowe z takimi lwimi głowami trzymającymi kółka w pysku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AWAR
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tykocina
|
Wysłany: Śro 23:57, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Informacja Kodeka bardzo mnie zaszokowała. W podziemiach nie byłam, czego bardzo żałuję, ale kilka lat temu archeolodzy odkryli tunel pod ulicą Poświętną, prowadzący przez posejsję Państwa Kąckich do rzeki. Nad rzeką było jego wyjście, już zasypane w czasach potopu szwedzkiego. Sam tunel datowano na połowę XVI w. czyli okres budowy zamku. Tunel jest dokładnie opisany w publikacji Urszuli Stankiewicz, którą to Urszulę postaram się namówić do zamieszczenia publikacji na naszej stronie. Proszę KOdeka, żeby opisał dokładniej co widział. Co do Rosy, to proszę tak nie myśleć o sobie. Każda informacja o znaleziskach czy spostrzeżeniach jest warta uwagi i bardzo cenna. Uważam że ludzie spoza zawodu historyka czy archeologa także dokonują rzeczy ważnych dla poznania przeszłości. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za cenne uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:36, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hm Co tam widziałem ? Były to lata 60-te. Wtedy można było wejść do kościoła w każdej chwili. Zaopatrzyliśmy się w liny i latarki. Jak pamiętam odmierzanie lin a z wyliczeń były one 5- sztuk po 29 - 37 metra. Wszystkie wykorzystane . Idąc podziemiami zostawialiśmy je rozwinięte. Poprostu zabezpieczenie przed upadkiem w dół lub też swobodny powrót. Drzwi po obu stronach z głowami łwa to konia , przeważały głowy ludzkie. Dwoje drzwi po prawej były przytwarte widieliśmy trumny. Nie otwieraliśmy ich z powodów humanitarnych. Po lewej otwarte jedne drzwi tam były szczątki trumien jak się domyślam i szczątki ludzkie ( kości ). Dochodząc do gdzieś 125/6 metr w dół ogromna przepaść. Zrezygnowaliśmy z dalszego pójścia.Z wyliczeń wypadało gdzieś że byliśmy dwa trzy metry pod rzeką. Natomiast tunel skręcający lekko skos w prawo 115/117 metr był zasypany. Wygląda na to że jeden prowadzil do zamku a drugi gdzieś w okolice Państwa Ś............ bo przy budowie tych domków na prawo za mostem koparki odkryły sklepienie w krztałcie łuku , półkola. Jest pewne że w tunelu odbywały się pochówki.
Moim zdaniem powinno się dać spokój tym wszystkim którzy zostali tam pogrzebani. Nie powinno się natomiast wejścia zamykać kładąc posadzkę.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
AWAR
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tykocina
|
Wysłany: Czw 19:24, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po takich relacjach Kodeka natychmiast polecam tę strone mojej serdecznej przyaciółce, archeologowi Tykocina Urszuli Stankiewicz, która, jak wspomniałam, badała odkryty pod Poświętną tunel. Nic już więcej nie wiem, ponad to, że na Poświętnej był też stary kościół z podziemiami. Te sklepienia odkryte na kępie, to pozostałości klasztoru bernardyńskiego z XV w. Dalej już nic nie napiszę, czekam, co powie Urszula. O cmentarzu natomiast będę pisała dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:37, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Więc dodajmy wiecej : ten nasyp po międzu Alumnatem a wylewką betonową przy brzegu rzeki to zienia pochodząca częściowo z odkopywania ruin zamku. Odnoga druga tego tunelu prowadziła do Alumnatu od strony Państwa K......... gdzieś na wysokości trzeciego okna z tym że rozwalono to spychaczem " Stalinowcem " . Tunel natomiast kończący się przy brzegu rzeki zasypano po powodzi woda zalała nawet kościół na kilka centymetrów. Jak wymieniano fundament pod Alumnatem to we wskazanym miejscu ucinali tunel , który wystawał gdzieś do grubości 30/50 cm. Resztki wykorzystano do remontu muru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AWAR
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tykocina
|
Wysłany: Czw 22:55, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To straszne! Jak niszczyć można ślady historii!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:36, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Normalnie szok...Kodek, dajesz takie rewelacje, że hej. Mogę Twoją opowieść opublikować na stronie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 7:02, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oki . Właśnie dla tego jestem zwolennikiem prawdy o komunistach jak w sensie zabytków tak i krzywdzie ludzkiej jaką ta banda zrobiła. Dalej są przy władzy przebarwieni.
===============
Natomiast baza " noclegowa " sprzętu mieściła się na placu za kinem HETMAN . Mieliśmy dobry ubaw przy ich uruchamianiu.
Pozdrawiam
więcej może po południu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosa
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tykocina
|
Wysłany: Nie 19:39, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kodek napisał: |
Moim zdaniem powinno się dać spokój tym wszystkim którzy zostali tam pogrzebani. Nie powinno się natomiast wejścia zamykać kładąc posadzkę.
Pozdrawiam |
Wiesz Kodek, wydaje mi się, że nikt nie chce zakłócać spokoju zmarłych, a ta nasza dyskusja to są czysto teoretyczne dywagacje. Jeśli pamiętasz to napisz, proszę, w której części kościoła znajdowało się wejście do podziemi.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:15, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rosa , - wejście to znajdowało sie po środku kościoła na wysokości pierwszych ołtarzy licząc od głównego przed rajskimi wrotkami. Z tym jednak ze one były w poprzek przez całą długość wtedy otwierały się do wewnątrz. Schodziliśmy jak by do jaskini ala grotołazi. Pajęczyn wiesz takie zestarzałe mnustwo. Wejście to wyglądało ot tak jak wejście do piwnicy z tym jednak ze podnosilo się całe w rogach były zamocowane ogromne ( średnica 15 cm ) kółka i podnoszono je na linach. Myśmy uchylili z jednej strony. Dokładne miejsce to tam gdzie stawiaja katafalg to się tak chyba zwie. Zapach dość nie przyjemny czuć starością , zgnilizną żadnych zapachów innego typu nie było.Te wspomniane przytwarte drzwi nie dało się otworzyc dalej. Zawiasy takie stylizowane kute dość grube przytwierdzone kutymi gwoźdźmi w krztałcie kwadratu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bigryba
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:29, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mialem przyjemnosc zwiedzic kapilice w podziemich ktora znajduje sie pod oltarzem glownym. Znajduja sie tam trumny w ktorych spoczywaja hrabia i hrabiny, przynajmniej tak wynika z tabliczek umieszczonych na wiekach trumien.
A jesli chodzi o to ze wejscie zostalo zamkniete przez polozenie posadzki, to sie mylicie bo wejscie nadal jest ,Sa to drewniane dzwi ktore ukryte sa pod czerwonym dywanem, tym ktory lezy posrodku Kosciola. Szkoda tylko ze nieliczny mieli okazje ogladac krypty koscielne.bo widok ich i sama obecnosc w kryptach robi pioronujace wrazenie.!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:29, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
" bigryba" to o czym Ty piszesz to wtedy bylo nie dostępne ze strony z której ja wchodzilem. To wejście o którym pisze faktycznie jest zamurowane. Wyglądem przypominało wejście do piwnicy o wymiarach w kwadracie 3/3 metry. Powódź , która była gdzieś 57 a 59 rok to w kościele było po kostki wody. Zapewne o tym nikt nie pisze bo to wtedy jak wiadomo były czasy wczesnych prześladowań dobroczyńców ze wschodu. Wchodzilem tam z synem kościelnego , który mieszkał na ul . Poświętnej. A liny do zejścia byly pożyczone od osoby który je wyrabiał mieszkając obok parku Kościuszki ( tam gdzie jest postawiony Pomnik Orła Białego ). Tak więc historia Tykocina nie do końca jest wspominana i opisywana.
Pozdrawiam Wszystkich zanajomych ................
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:46, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bigryba ma rację - te drewniane dzrzwi pod czerwonym dywanem...sam je widziałem. Nie mam natomiast pojęcia o jakim wejściu Ty Kodek piszesz - gdzie dokładnie ono się znajdowało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rosa
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Tykocina
|
Wysłany: Pon 17:34, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kodek spójrz na to zdjęcie i napisz czy wejście do podziemi znajdowało się kiedyś w tym miejscu. Wg. Twojego opisu to chyba było tu.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:06, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
" rosa " początek wejścia był jak jest ten pierwszy klęcznik i ciągnęło się do wyjścia z kościoła. Nawet bym powiedział że jak drugi klęcznik od strony ołtarza.
Ale się zmieniło w tym kościele . No no ........... Weszła nowoczesność.
Nie wiem w tej chwili jak odbywa sie ceremonia pogrzebowa w kościele czy w kaplicy cmentarnej. Jeśli w kościele to zawsze w tym samym miejscu czyli katafalk stał na tym wejściu. Jeszcze jedna taka wiadomość. Wejście z placu przykościelnego do kościoła od strony ul 11 go Listopada to gdzieś dwa metry okienko . To właśnie do pomieszczenia z kryptami.
Rosa - Twoim zdjęciem ruszyłaś moje wspomnienia tak ja jeden z forowiczów wcześniej nie wspominając o Administratorze.
Taka Uwaga ..............
Proszę bądźcie z tymi zdjęciami na tej stronie. Nam , którzy pragną wiadomości patrzenia jeszcze raz na to co kiedyś widzieli.
p.s.
kiedy będę aktywny na gg zagadaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin Kwiatkowski
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:24, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
początek wejścia był jak jest ten pierwszy klęcznik i ciągnęło się do wyjścia z kościoła |
No więc tam gdzie wskazywał bigryba...tam, dawno temu przed remontem posadzki była masywna drewniana płyta z okrągłymi uchwytami.
Cytat: |
Wejście z placu przykościelnego do kościoła od strony ul 11 go Listopada to gdzieś dwa metry okienko . To właśnie do pomieszczenia z kryptami. |
Jakie okienko??? Nie rozumiem tego opisu miejsca....
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksysio3
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tykocin-teraz Kozodojce
|
Wysłany: Pon 18:50, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
na tym skanie macie pokazane miejsce zejścia do podziemi kościelnych jeszcze przed położeniem nowej posadzki;
jak widzicie nowy ołtarz już jest z posadzką wokół niego;
to jedna z fotek z misterium pashalnego, na pierwszym planie właśnie na wejściu do podziemi stoi mój brat Adam(obecnie pełni fuchę kościelnego w tym kościele), na prawo widać Ewę Wroczyńską-jeśli dobrze pamiętam to ona wtedy reżyserowała-więcej fotek z tego misterium niebawem;
jeśli chodzi o te okienko-znajduje sie ono na zewnątrz kościoła od strony plebanii przy samym gruncie-jego wielkośc ok 30x50cm zkratowane dwoma pionowymi metalowymi prętami
|
|
Powrót do góry |
|
|
bigryba
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:07, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak to te wejscie do krypt. a jesli chodzi o te oknienko to "ksysio3" ma racje, znajduje sie ono od strony plebanii.Tylko w obecnie jest chyba czyms "zatkane" jakims workiem z sianem czy cos takiego o ile dobrze pamietam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kodek
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:41, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To w takim razie mam pytanie: A co to za okienko z prawej strony drzwi wejściowych pod zegarem słonecznym ? Czyli od ul 11 listopada. No chyba ze zostało zamurowane przy remoncie elewacji zewnętrznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bigryba
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:12, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hmm zbytnio nie wiem o jakie okienko c hodzi;/ ale jesli bylo to chyba zostalo zamurowane..o ile dobrze pamietam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|